Rozruchy rasowe w USA to jest po prostu błędne koło, to jak pies który goni własny ogon. Można się zastanawiać co jest rozwiązaniem. Prowokacja, odwetowe ataki, zemsta za ataki zemsty, nerwowi policjanci, wojujący podejrzani, a co najgorsze coraz bardziej przerażeni i wściekli ludzie szukający więcej zemsty, odwetu i to się powtarza bez końca.
Murzyn zabity w Milwaukee został zastrzelony przez czarnego policjanta, a to sprawia że zamieszki rasowe są jeszcze dziwniejsze.
Dużo namieszały w tym media. Kiedy media koncentrują się nad czymś i zaczynają narrację to czasem prowadzi to do moralnej paniki. Wielu Murzynów którzy nigdy nie mieli konfliktu z policją myśli że teraz są oblężeni. Nawet gdy statystyka wskazuje że niewinny Murzyn zastrzelony przez policję to rzadszy przypadek niż Murzyn którego trafił piorun, albo że 95% Murzynów zabijają inni Murzyni. To się nie liczy, wiadomości pokazują to bez końca po swojemu.
Potem ludzie zaczynają nadmiernie reagować i są zamieszki rasowe i odwetowe zabijanie policjantów. Biali widzą że Murzyni demolują cokolwiek, podpalają budynki i strzelają w policjantów co sprawia że biali są bardziej rasistowscy. A wtedy Murzyni widzą białych jako zdecydowanych rasistów. Policjanci zdają sobie sprawę z tego że Murzyni będą do nich strzelać i są bardziej ostrożni, niektórym wydaje się że policja jest na patrolu żeby ścigać Murzynów, a potem wszystko jest poza kontrolą.
Niektórzy separatyści mają swój punkt widzenia, widzą że różnice w zachowaniu powodują problemy rasowe. Podział Ameryki na terytoria rasowe nigdy się nie zdarzy, ale niemało ludzi uważa to za rozwiązanie problemów rasowych.
Spokój w wielorasowym społeczeństwie może być wątpliwy, wystarczy że policjant kogoś zastrzeli i robi się piekło.
Biali zdolni są do moralnej paniki tak jak Murzyni. W tym przypadku nie mówi się o policjantach tylko o islamskich terrorystach. Chociaż statystyczne prawdopodobieństwo że ktoś zostanie zastrzelony przez muzułmańskiego terrorystę jest mniej prawdopodobne niż to że policjant zastrzeli niewinnego. Niektórzy Amerykanie myślą że są stale zagrożeni przez terrorystów i że terroryzm zdarza się częściej niż w rzeczywistości. Nawet Trump obiecuje że nie wpuści muzułmanów do USA i wielu się z nim zgadza. Nawet jak najczęściej strzelają miejscowi zabójcy.
Jeśli chodzi o Murzynów to nieprawda że pełno jest rasistowskich policjantów którzy chcą zastrzelić Murzyna za potłuczone tylne światło w aucie.
Co do mahometan, to rzeczywisty scenariusz jest taki że 99,9% muzułmanów mieszkających w Ameryce nikogo nie zaczepia.
Poza tym 99,9% policjantów nigdy nie strzeli w bezbronnego człowieka który nikomu nie zagraża.
Jednak wiadomości w niektórych mediach podtrzymują ten 0,1% wyjątek aby wmówić że norma jest inna poprzez robienie narracji. A niektórzy ludzi są za głupi i łatwowierni żeby to kwestionować.
